Create your own sidebar via Visual Composer with drag and drop tech, for almost all pages!
Aktualności
W PRZYSZŁOŚĆ TWOJEGO DZIECKA I LUDZKOŚCI
Mała, bo cena jednego egzemplarza poszczególnych tytułów bezcennej serii poznańskiego wydawnictwa Publicat S.A. sygnowana podtytułem ”To o czym dorośli ci nie mówią* odsyłającym do odpowiedzi ” (bo często sami nie wiedzą)” w zależności od źródła waha się od 30 zł i nie przekracza 50, ale wielka ze względu na rolę jaką może odegrać w kształtowaniu przyszłości następujących po nas pokoleń, a nawet zdecydować o tym ile tych pokoleń zdoła jeszcze wyżywić nasz glob niefrasobliwie przez nas degradowany.
Właśnie dlatego zaproponowałam naszej sprawnie działającej Miejskiej Bibliotece Publicznej, by wspólnie zająć się popularyzacją całej serii, która łącznie z nowym dziesiątym tytułem „Świat do remontu”. który właśnie się ukazał i był prezentowany 10 marca br. na Targach Książki w Poznaniu nie bez mego udziału, ponieważ w kwartalniku ReWiry wydawanym przez Związek Literatów Polskich w Poznaniu recenzowałam wszystkie ( 9 ) tytuły, które dotąd się ukazały. Ale wymogi kwartalnika ze względu na odległy czas kolejnych numerów i fakt, ze seria wciąż jest in statu nascedi i nawet autorzy nie są w stanie przewidzieć ile jeszcze tytułów spłodzą – domagały się ujęcia całości w formie zbiorczych szkiców; jak dotąd trzech. W przypadku biblioteki można będzie prezentować kolejno pojedyncze tytuły. Zaczynamy dopiero teraz, ponieważ biblioteka musiała uprzednio zgromadzić wszystko, co dotąd w tej serii wydano i będziemy kontynuować do jej zakończenia przez autorów.
Żyjemy przecież na wysokim progu rewolucji technologicznej zapoczątkowanej wynalazkiem komputera, który w znacznie szybszym tempie niż poprzednie (maszyna parowa i elektryczność) zmienia otaczającą nas rzeczywistość. Począwszy od rewolucji przemysłowej w 19 wieku, rozwój ludzkości gwałtownie przyspieszył i ci, którzy za nim nie nadążają, zostają spauperyzowani i zepchnięci na margines. Myślę, a może się łudzę, że wszyscy rodzice chcieliby swe dzieci przed tym uchronić, toteż zachęcam, by zainteresowali się serią Publicatu, bo jest ona dla dzieci „od 9 lat” i dla dorosłych do „113” . Autorzy informują, iż określili wiek na podstawie eksperymentu na dzieciach, zaznaczając wzorem wszystkich eksperymentatorów, że żadne dziecko nie ucierpiało (!). Po rozmowie w trakcie obserwacji pracy robota-kosiarki z 4- letnim Karolkiem, przedszkolakiem z dobrego warszawskiego przedszkola, mogę odpowiedzialnie stwierdzić, że granicy 9 lat nie należy traktować kategorycznie. Tu, wzorem autorów serii, panów Bogusia Janiszewskiego i Maxa Skorwidera powinnam dodać, że mój młodszy kolega Karolek też wskutek mego eksperymentu „nie ucierpiał”, a gdy odpowiedział mi na pytanie skąd robot wie co ma robić, że o tym co kosiarka potrafi decyduje program napisany przez człowieka, postanowiłam pokazać mu książkę o sztucznej inteligencji. „Czytał” ją z entuzjazmem w części narysowanej przez „Pana Maxa” a ja wspierałam go tekstem Bogusia Janiszewskiego.
Aby zdobyć informację co o dolnej granicy wieku czytelników publikacji Publicatu sądzą rodzice, przejrzałam wpisy o jakie w celach marketingowych proszą firmy handlujące i znalazłam 3 przypadki. W jednym mowa była o 5- latku, w drugim o 8-latku , ktoś uznał, że „Politykę…” można czytać „w każdym wieku od 6 lat” ; ogół stosuje się do wskazań autorów. Natomiast giga optymistycznej cezury dla dorosłych nikt nie kwestionował, ja też nie będę, bo nie wypada.
Informuję lub przypominam, że czytanie niemowlętom a nawet jeszcze dzieciom nienarodzonym – tak samo jak muzyka – wpływa na emocje, upodobania, talenty, bo ich rozwój nie zaczyna się dopiero po narodzeniu. Od kilku, może nawet kilkunastu lat trwa prowadzona przez fundację ABCXXI akcja Cała Polska Czyta Dzieciom i w corocznie wydawanych kalendarzach przypomina rodzicom „Czytaj dziecku od urodzenia. 20 minut dziennie. Codziennie !” pomóż mu zbudować zasoby wewnętrzne potrzebne w dorosłym życiu – otwarty umysł, siłę emocjonalną i prawy charakter, którego brak demoluje największe kariery.
Proszę się przyjrzeć uważnie nazwie serii. Widać wyraźnie, że kierowana jest równocześnie do dzieci i dorosłych, ze stwarza wspaniałą okazję do wspólnego czytania, wspólnego poszukiwania wciąż przyrastającej wiedzy, której dorośli nie maja, bo jej jeszcze nie było, gdy chodzili do szkół. Seria, a głównie sposób w jaki przybliża bezboleśnie i z humorem najtrudniejsze pojęcia z różnych dziedzin wiedzy, jest doskonałą okazją do budowania emocjonalnej więzi rodziców z dziećmi, bez której nie ma spójnej, prawidłowo funkcjonującej rodziny.
Zaczęło się od „Ekonomii…”, o której powodzeniu świadczy fakt, że po debiucie w 2016 roku ukazała się ponownie w 2019. A potem kolejno: „Polityka”, „Mózg”, „Kosmos”, „Sztuczna Inteligencja”, „Klimat”, „Emocje”, „Śmieci”, „Seks” i jubileuszowa dziesiątka tytułem sugerująca zakończenie – „Świat do remontu”. Ale to tylko sugestia dla zmylenia czytelnika. Koordynująca projekt Agata Mikołajczak-Bąk zna już temat i tytuł jedenastki. Nawet mi go zdradziła, lecz niech pozostanie on gwiazdkową niespodzianką.
Przyjrzyjcie się tytułom czytelnicy. Wskazują na ogromny zasób wiedzy. Pewnie myślicie: nuda do poduszki. A skąd! Nawet nie podejrzewacie, jak się ubawicie. Mądrej zabawy życzę…
Zofia Grabowska-Andrijew